Autor |
Wiadomość |
<
Zakazany Las
~
Mroczna polana
|
|
Wysłany:
Wto 18:39, 15 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Thomas pojawił się niedaleko za nia, niewidzialny i oparty o drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:47, 15 Wrz 2009
|
|
|
|
Galatea zaczęła się już martwić że matka nie przyjdzie. Bellatriks zawsze była punktualna, a teraz mijała już któraś minuta spóźnienia. Po chwili fioletowe niebo przecieła czarna smuga. Kilka metrów dalej z czarnego dymu wyłoniła się postać Bellatriks. Kobieta owinęła się szczelniej szalem
- oczywiście..innej pory dnia i innego miejsca nie mogłaś wybrać..- syknęła
- oj nie denerwuj się...przepraszam..myślałam że tak będzie lepiej...no wiesz...nikt Cię nie zobaczy..no bo..właściwie o tej porze nikt się tu nei zapuszcza..no i spuźniłaś się..
Bella zgromiła ją zabójczym wzrokiem
- czego chcesz? - spytała zachowując dystans
- chciałam tylko się spytać czy... - nie skończyła bo Bella uciszyła ją ręką
- mniemam iż jesteś sama...- rozejrzała się w okół
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:49, 15 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Thomas niewidzialny i nie słyszalny wpatrywał się w nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:58, 15 Wrz 2009
|
|
|
|
- tak..to znaczy nie.. - wydukała Galatea
Bellatriks uniosła jedną brew
- przyszłaś ze swoim wampirem?.. - zaśmiała się - jestem ciekawa kiedy cię zaatakuje i przybiegniesz z płaczem do mnie...
- nie zrobi tego!! - powiedziała podniesionym głosem
Bellatriks spojrzała na nią zniesmaczona i odwróciła się napięcie poczym ruszyła tylko w sobie znanym kierunku
- nie odchodź..proszę Cię...tak mało ze mną rozmawiasz...zawsze odchodzisz nie słuchając moich wyjaśnień...dlaczego? - spytała gdy kobieta się zatrzymała. Bellatriks bawiła się różdżką. Spojrzała na niebo.
- jesteś już duża...nie muszę Cię niańczyć..pozatym mam wiele spraw na głowie...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:01, 15 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Thomas obserwował wszystko i powiedział szeptem:-Nędzna wymówka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:06, 15 Wrz 2009
|
|
|
|
- a ty się zamnknij - warknęła w jego kierunku chodź wogóle nie powinna go widzeć ani słyszeć
Nie umknęło to uwadze Galatei
- mamo...skąd wiesz że on tam jest?
- nie twój interes..a teraz z łaski swojej jeśli pozwolisz..odejdę w spokoju...marnujesz mój czas..- styknęła i ruszyła w stronę ścieżki. Galatea spojrzała się błagalnym wzrokiem na Thomasa, a właściwie na miejsce w którym przebywał.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:40, 15 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Thomas pojawił się widzialny przed Bellatriks:-Kiedy wyrzuciłas samą siebie, co? Kiedy stwierdziłas, ze lepiej być marionetką drewnianą niż człowiekiem? Twoja córka ma uczucia, i Ty też, nie pozbywaj sie ich..-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:09, 16 Wrz 2009
|
|
|
|
- skończyłeś? - spytała wspierając ręce na biodrach - w kogo się bawisz..w anioła stróza? - zadrwiła
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:23, 17 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-Tak, Stróża tej małej dziewczynki, któa bała się o życie swoich najbliższych..-odpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:04, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
Bella z niedowierzaniem uniosła jedną brew a potem spojrzała na Galatee - czy to kolejna próba nawrócenia mnie jak to kiedyś powiedziałaś?... - spytała powoli przestając nad sobą panować
Galatea spuściła tylko wzrok.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:23, 18 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-nawrócenia, a może przypomnienia, kim kiedyś byłaś?-odpowiedział Thomas.-Pamiętam jaka byłaś, Bella...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:28, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
Bellatriks wydawałą się być i rozbawiona i izirytowana. Oczy jej błyszczały - no jaka? - skrzyżowała ręce
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:31, 18 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-och przestań.. byłas miła... troszczyłaś sie o innych... pamiętam, jak płakałaś, gdy umierali ludzie dookoła podczas walki w Rumunii.... gdy razem z twoim ojcem poknoałem Lorda Archibalda Lectera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:34, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
- tak miałam cztery lata...cztery - zaakcentowała pokazując mu cztery palce i uśmiechając się drwiąco - ale próbujcie dalej...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:39, 18 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-Taaak... ale jednak okazałas ludzkie uczucia... spróbuj je teraz odgrzebac, na pewno gdzies tam sa....-odpowiedział Thomas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:41, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
- ale ja mam wiele ludzkich uczuć... - odpowiedziała idąć w stronę Galatei - na przykład złość... - stanęła przed córką
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:47, 18 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Thomas pojawił sie między tuż za Galateą:-A z tych pozytywnych? Bella, chyba nie zapomniałaś, jak się kocha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:54, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
- a TY?... - Bella położyła ramię na ramieniu córki - kochanie...to zimna istota...nigdy Cię nie pokocha... - wyszeptała jej do ucha - wampiry nie czująnic...tylko szacunek, przywiązanie i pożądanie...miłości nie uznają...w takim razie - odeszła od niej - jakże ty Thomasie...Davis możesz prawić mi wykłady...myślę że Galatea nie wie wszytskiego o tobię...wątpie byś wspomniał przy niej o paru sprawach...skrabie..mam rację? - spojrzała na córkę
- tak...- wyszeptała Galatea i spojrzała na Thomasa
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:56, 18 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-na przykłąd o jakich sprawach?-powiedział Thomas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:00, 18 Wrz 2009
|
|
|
|
- dobrze wiesz.. - wyszeptała Bella i spojrzała mu w oczy - a teraz darujcie..mam mało czasu - odwróciła się
Galatea stwierdziła że mimo iż będzie to samobójstwo nie będzie lepszej chwili. Dobiegła do Bellatriks i się przytuliła. Kobieta stałą sztywna jak kij o miotły i nie wzruszona jak kamień. Galatea równie dobrze mogła przytulić się do posągu.
|
|
|
|
|
|