Autor |
Wiadomość |
<
Szklarnie /
Zajęcia z zielarstwa
~
Lekcja I
|
|
Wysłany:
Śro 16:26, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Lepiej krew wtedy krąży w żyłach - powiedział spokojnie chociaż już miał dość tej rozmowy - A ręce w kieszeniach trzymam często.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:28, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- Lepiej mieć szlabany czy okazać nawet udawany szacunek?- skrzywiłam się na jego odpowiedź.- To nie trzymaj w rozmowie z kimś. To po prostu kultura. Wygodę zachowaj na potem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:30, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Nie lubię udawać coś czego nie ma. A co do rąk w kieszeniach to taki odruch, czasami go nie kontroluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:32, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- Matt, do kurwy nędzy to dyrektorka. Nie szargaj jej nerwów, zrozumiano?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:36, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- O, cześć. Lekcja już się skończyła? - otworzyłam oczy i spojrzałam na Jess i Matta.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:37, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Matt spojrzał na Jess - Będę jej unikał. To powinno rozwiązać sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:42, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- Dziekuję, Matt. Bóg Ci wynagrodzi- rzekłam teatralnie.- eee tak, profesorka wyszła
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:43, 02 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- W takim ja już też idę - powiedział i wyszedł ze szklarni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:43, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- W takim razie, ja też mogę wyjść?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:48, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
Spojrzałam zdziwiona na ślizgonkę.
- Ej, laska, ja Was nie uczę- zaśmiałam się- Możesz, wolny kraj.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:51, 02 Wrz 2009
|
|
|
|
- Pani auror trzeba się słuchać - uśmiechnęłam się. - Nie ma to jak długa lekcja... - wstałam i sobie poszłam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:17, 03 Wrz 2009
|
|
|
|
Wzięłam torebkę i wyciągnęłam papierosy.
- Ta i brać przykład- odpaliłam jednego, idąc w kierunku wiezy
|
|
|
|
|
|