Autor |
Wiadomość |
<
Wielka Sala
~
W Wielkiej Sali
|
|
Wysłany:
Śro 15:04, 19 Sie 2009
|
|
|
|
Avada weszła do WS i usiadła na końcu stołu ślizgonów, szukając tam chwili ciszy i spokoju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:23, 19 Sie 2009
|
|
|
|
Podeszłam do Krukonki.
- Hej, Maggie jestem - powiedziałam, z uśmiechem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:54, 20 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka Płeć: Mężczyzna
|
|
Wziąłem dziennik i udałem się do wyjścia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:11, 20 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
-A ja Annie- odpowiedziałam Maggie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:58, 26 Sie 2009
|
|
|
|
Avril weszła do WS. Miała jak zwykle wysokie buty, na średniej grubości obcasie. Przyciągnęła spojrzenie wielu osób i nie obyło się oczywiście od gwizdania chłopaków, jednakże zignorowała to wszystko. Stanęła przy oknie i wyjrzała przez nie.
Ostatnio zmieniony przez Avril Douglas dnia Śro 15:06, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:13, 26 Sie 2009
|
|
|
|
Był tylko jeden problem, a mianowicie, w Wielkiej Sali były jedynie dziewczyny.
- Skąd jesteś? - spytałam Annie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 7:50, 27 Sie 2009
|
|
|
|
( hmm.... w szkole zazwyczaj sa też uczniowie w tle.. kumasz ? moge również napisać np. Avril wpadła na jakiegoś pierwszoklasiste, a potem podeszła do Maggie... itede ;p )
Avril nie zwracając na nikogo uwagi usiadła na parapecie patrząc martwo w jeden punkt za oknem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:43, 27 Sie 2009
|
|
|
|
[rozumiem, ale gdy ja weszłam, było kompletnie cicho, więc.. hmm ]
Annie chyba sobie przysnęła, bo z odpowiedzią jakoś się jej nie śpieszyło. Znudzona czekaniem, podeszłam do Ślizgonki, siedzącej na parapecie.
- Cześć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:16, 28 Sie 2009
|
|
|
|
- Cześć. - odpowiedziała nie przenosząc wzroku na dziewczynę.
( oj nie czytałam wcześniej ;d )
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:04, 28 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DOLINA GODRYKA Płeć: Kobieta
|
|
weszła i usiadła obok vice dyrektorki i wdała się w rozmowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:54, 28 Sie 2009
|
|
|
|
- Jest tam coś ciekawego? - spróbowałam ustalić miejsce w które patrzy Avril.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:35, 29 Sie 2009
|
|
|
|
- Nic. - spojrzała na nią katem oka i wzięła głęboki oddech.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:22, 31 Sie 2009
|
|
|
|
- Aha - pokiwałam głową i zerknęłam na dziewczynę.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:34, 31 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu Płeć: Kobieta
|
|
Gdy wypiła sok dyniowy dziewczyna wstała i na jej spódnice spadła kiełbaska.
-O matko- powiedziała do siebie ale zaraz potem krzyknęła do zebranych - Kto za zaklęcie czyszczące tkaniny /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:53, 04 Lis 2009
|
|
|
|
Wchodząc do sali, usłyszała drzącą się uczennice. Machnęła dłonia i po plamie nie było śladu. Wywróciła oczami, myśląc, jacy dzisiejsi ślizgoni są nieporadni. Usiadła przy stole nauczycieli.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:24, 04 Lis 2009
|
|
|
|
- Kto jest nieporadny, ten jest... - powiedziała Avril która właśnie stanęła obok Jess. - Wyjątek nie tworzy reguły.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:29, 04 Lis 2009
|
|
|
|
- Miałam na myśli konkretną osobę, panno Douglas- skinęła, aby usiadła
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:32, 04 Lis 2009
|
|
|
|
- Pomyślałaś " dzisiejsi Ślizgoni " ... Liczba mnoga... - usiadła na wskazanym miejscu chociaż było jej obojętne czy stoi czy siedzi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:37, 04 Lis 2009
|
|
|
|
- Aluzja, kochana. Mam nadzieję, że to pierwsza klasa. Może przynajmniej się czegoś nauczy. Choć wątpię- dodała, widząc jak młoda latorośl Malfoyów ponownie rozlewa napój- Na Merlina, w co się ten Draco wkopał. Chyba muszę się spytać tej uczennicy, kto jest jej matka, bo nie wierzę, że inteligencje ma po ojcu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:14, 04 Lis 2009
|
|
|
|
Uśmiechnęła się i spojrzała na dziewczynę. Przechyliła lekko głowę, a cały dzbanek z sokiem wiśniowym oblał jej ubranie. - Oh jaka ze mnie dobra koleżanka... zaoszczędziłam jej czasu...
|
|
|
|
|
|