Urodziny Mi

Ślizgonka

E tam .Zobacz teraz.-Czarami usunęła pozostałości po lodach i dzięki temu wino też zeszło.

Prefekt Hufflepuff

Zaśmiała się-No tak, życie jest prostsze jak się umie czarować-stwierdziła wesoło

Ślizgonka

Może.Tylko niektóre lekcje są nudnee.

Prefekt Hufflepuff

Znów się zaśmiała-No tak... Ale od tego ty tu jesteś-mrugnęła do niej znacząco-Z tobą nigdy nie da się nudzić

Ślizgonka

Tak tak Naomi z wariatkowa przyjechała do Hogwartu.

Prefekt Hufflepuff

Zachichotała-No, muszę przyznać, że udała ci się ta Wielka Ucieczka. Cieszę się, że ci się udalło, inaczej nas by tu nie było-teatralnie położyła jej dłoń na ramieniu

Ślizgonka

Nie mnie by nie było poza tym i tak wolisz Mike-obróciła się i udała obrażoną.

Prefekt Hufflepuff

Anaid z natury była łatwowierna, więc przejęła się reakcją Naomi. Podeszła do nie i objęła ją ramieniem-A kto powiedział, że wolę?

Ślizgonka

Prefekt Hufflepuff

Wiesz, że to nieprawda-powiedziała lekko speszona

Ślizgonka

Nieprawda!Trele morele! Ja tu ze skóry wyłażę i wiem że to nieprawda ^.^

Prefekt Hufflepuff

No właśnie. To nieprawda-wystawiła jej język

Ślizgonka

Wtedy nerwy Naomi strzeliły i wybiegła z sali prosto do pokoju .

Prefekt Hufflepuff

Stanęła jak wryta. Nie rozumiała tego co się stało. Przez chwilę była pewna, że Naomi sobie z niej żartuje. Rozejrzała się dookoła i pobiegła za nią