Szukaj

Zamieniłam kilka słów z jednym z członków zespołu, po czym podeszłam do Avril. - Jesteś niesamowita. - uśmiechnęłam się szeroko.

- Veronica Dieckmann. - uścisnełam jej rękę. Sięgnęłam do kieszeni, aby wyciągnąć list od matki, ale go tam nie znalazłam. - Przepraszam na chwilę... - mruknęłam i wyszłam z pokoju. Przed wejściem zna ...

- Dzięki. - uśmiechnęłam się szeroko chwytając instrument.

- Oh! Nie mam na myśli niczego złego. - powiedziałam szybko. - Po prostu wszyscy ślizgoni mają specyficzny styl bycia dzieki czemu łatwo ich rozpoznać. No wiesz... chodzi mi o szczerość, pewność siebi ...

- Ja moge zagrać! - zerwałam się i chwyciłam gitarę.
- Sorry koleś. - powiedziałam do wyczorawanego gitarzysty.

- Zgadza się. - kiwnęłam głową. - A ty zapewne jesteś w Slytherinie. Nie potrzeba szaty, aby to stwierdzić. - usmiechnęłam się.

Zaczełam się kołysać w rytm jednego z hitów Paramore.

Wstałam i podeszłam do drzwi obeserwując czy ktoś jeszcze nie nadchodzi.

Nie miałam ochoty tego komentować. Skrzyżowałam ręce i wbiłam wzork w ziemię.

( przechrzcili mnie xd)

Rozejrzałam się i zaczęłam stukać obcasami w rytm muzyki.

- No to mnie pocieszyłaś. - zaśmiałam się.

- Wybacz... - mruknełam. - To tak z emocji. Nie mam na codzień do czynienia z istotami twojej rasy.

Posłałam nauczycielce nikły uśmiech i zajęłam miejsce przy jednym ze stolików. Podparłam brodę rękami i westchnęłam glęboko. Jak narazie to impreza nie zapowiadała się najlepiej...

- Zabijać?! - prawie krzyknęłam wstrząśnięta słowami Avril. Przyjrzałam sie jej uważnie. Skarciłam się w duchu za to, że wcześniej tego nie zauważyłam. - No tak... jesteś wampirem. - uśmiechnęłam się ...

Zmierzałam powoli ku wejściu do sali szeleszcząc materiałem bladoróżowej sukni. Oparłam się o ścianę. Gdy drzwi otworzyły się weszłam do środka i czekałam na innych.

- Aż tak jej nie lubisz? - zdziwiłam się kontem oka patrząc na latającego nieopodal kruka. - Mi wydała się być miła...

- Ja będę na pewno. - wzruszyłam ramionami. - A co z resztą to nie mam pojęcia.

- Miło mi. Wybierasz sie na dzisiejszy bal? - spytałam.

Zignorowałam niezbyt miły ton głosu dziewczyny i przedstawiłam się.
- Jestem Veronica, a ty?

Yyyy... nie

OsP dostała w tym roku świadectwo z czerwonym paskiem