Sypialnia

Nauczyciel Eliksirów

- wyśiwadczysz mi małą przysługę? - wyszeptała prosto do jego ucha

Nauczyciel CM

-Nie otworze tych drzwi.. ale mów..-odparł usmiechając się.

Nauczyciel Eliksirów

Usiadła na nim okrakiem - uwolnij mnie od tego..- wskazała obrączkę

Nauczyciel CM

Thomas uśmiechnał sie i powolnym ruchem ściągnał obrączkę z jej palca:- To na początek... chodx do mnie..Elizabeth..-pocałowłą ja namiętnie i zaczał lizac jej szyję.

Nauczyciel Eliksirów

Wykonała polecenie i przylgnęła do niego mocno.

Nauczyciel CM

Thomas całował ją zapalczywie i powoli zaczał rozpinac jej bluzkę. Spojrzłą na nią i całowł po dekolcie.

Nauczyciel Eliksirów

Przez jej ciało przechodziły przyjemne dreszcze. Odchyliła się lekko do tyłu obejmując go mocno nogami w pasie i poddała się pieszczotom.

Nauczyciel CM

Thomas rozpiał jej bluzke cłąkowicie i uwolnił ja od niej. Dotknął jej stanika i rpzez chwilę masował jej piersi przez materiał. Po chwili zsunał jedno ramiączko i odsłonił jedną pierś. Wpił się w nią mocno.

Nauczyciel Eliksirów

Jęknęła cicho czujac jego wargi na swojej piersi - jestem niegrzeczną żona..- westchnęła wplatajac swoje palce w jego złote włosy

Nauczyciel CM

Thomas uśmiechnał się i zsunał drugie ramiączko, po czym rozpiął stanik uwalniajac jej piersi. Gniótł je w dłoniach, pcieraąc sutki, po czym zaczał ustami schodzić niżej.

Nauczyciel Eliksirów

Jękneła głośniej - ty chyba nie wiesz ile rozkoszy możesz dać kobiecie jedynie pocałunkiem...- pozwoliła jeszcze na chwilę pieszczot poczym odsunęła się szybko z niewinnym uśmiechem

Nauczyciel CM

Thomas spojrzłą na nią:-No wiesz....-po czym przyblizył się ostroznie.

Nauczyciel Eliksirów

Rozbawiona Elizabeth znowu się odsunęła.

Nauczyciel CM

Thomas zasmiał sie:-O ty.....-po czym skoczył i przylgnał do niej:-I co teraz?-usmiechnał się.

Nauczyciel Eliksirów

- oj..tego nie przewidziałam..- cały czas uśmiechała się niewinnie - pozastaje mi wzywać pomocy..

Nauczyciel CM

Thomas pcoałowłą ja namietnie, tym czasem reką powoli zsuwał z niej spódnicę.

Nauczyciel Eliksirów

- panie Davis..- zacmokała i zagroziła mu palcem poczym zaśmiała się perliście. chwyciła go za kołnierzyk koszuli i przyciągnęła mocno do siebie poczym wpiła się w jego usta. Językiem drażniła jego podniebienie. Powoli zaczęła rozpinac guziki jego koszuli

Nauczyciel CM

Thomas zaśmiał się i po chwili oddawłą jej pocałunkom. sciagnął z niej spódnice i chłodną reka potarł jej wrazliwy punkt przez materiał.

Nauczyciel Eliksirów

Wygięła się lekko wciąż go całując. Po chwili zrzuciła z jego barków koszulę i przyjrzała się jego wspaniałemu torsowi

Nauczyciel CM

tors był wspaniały, choc miał trochę blizn. Thomas usmiechnał się i dalej pocierał jej wrażliwe miejsca.