W pokoju

Gość

Mania weszła do pokoju po kolejnej lekcji. Zmęczona rzuciła się na fotel i westchnęła cicho. Nagle drzwi pokoju uchyliły się i stanął-stanęła w nich....

Gość

Jess biegła, próbując zbiec Thomasowi. Wpadła na Manię, szybko ją przeprosiła, mijając już drzwi od Pokoju Nauczycielskiego.

Nauczyciel Numerologi

_______________
Weszła do pokoju nauczycielskiego wolno ale pewnie. Stanęła przy oknie i wyjrzała przez nie, miała ochotę na spacer po zakazanym lesie jak to starych czasów bywało jednak pogoda nie była zachęcająca. Nie zdziwiła się nawet kiedy nie zauważyła nikogo w pokoju.

Nauczyciel CM

Thomas pojawił sie za nią:-Witam...-powiedział aksamitnym głosem.

Nauczyciel Numerologi

- Witam - odpowiedziała nie odwracając się w jego stronę. Oparła swoje smukłe dłonie na parapecie. - Zawsze podobał mi się widok na zakazany las, dlatego chodziłam na astronomię, z tamtej wieży był najlepszy - stwierdziła. Oderwała wzrok od widoku i powoli odwrócił się w stronę pokoju nauczycielskiego. - Brooke Sparks - wyciągnęła dłoń w jego stronę.

Nauczyciel CM

Thomas ujał jej dłoń i szarmancko pocałowął:-Thomas Davis..-odpał czarującym głosem.

Nauczyciel Numerologi

Uśmiechnęła się niewinnie i usiadła za stołem. - Długo tu uczysz? - w końcu nie pamiętała go żeby był nauczycielem za jej czasów. Zresztą był na to zbył młody.

Nauczyciel CM

-Właściwie jestem od niedawna.. ale wydaje się, jakbym cąłe wieki chdoził po świecie..-odpał z czarującym uśmiechem.

Nauczyciel Numerologi

- Po świecie, ale Hogwart to nie to samo. - przyznała patrząc na Thomasa - Czego uczysz, o ile nie jest to owiane tajemnicą? - spytała z uśmiechem.

Nauczyciel CM

-Ucze Czarnej Magii, ale tajemnicze jest to, ile na jej temat wiem.. taka wiedza moze zwieść najpiękniejsze kobiety-tu spojrzłą jej w oczy-na manowce..

Nauczyciel Numerologi

- Nie wątpię w to, jednak nie tylko wiedza - powiedziała patrząc na niego jak zawsze zresztą chłodnym spojrzeniem - Skoro nauczasz tego przedmiotu wiesz o nim dużo chyba to nie jest nic nadzwyczajnego?

Nauczyciel CM

-OOhhh.... wiem duzo.. i zapewniam, to nie jest to, co widuje się u Śmierciożerców...

Nauczyciel Numerologi

- Kto powiedział, że tylko o tym myślę? - spytała lekko rozbawiona. - I nie wątpię w Twoje umiejętności.

Nauczyciel CM

-Właśnie widze..-odparł aksamitnym głosem.

Nauczyciel Numerologi

Zmrużyła oczy patrząc się na niego. - Jak się dogadujesz z uczniami? - spytała nagle.

Nauczyciel CM

-dobrze.. ale chciałbym sie dobrze dogadywac z pięknymi nauczycielkami..-odparł uśmiechajac się.

Nauczyciel Numerologi

- Pięknymi - rozejrzała się po pokoju jednak jak się spodziewała nikogo nie zauważyła - Czyżby się wszystkie pochowały? - spytała z przekąsem, jednak uśmiechnęła się do niego.

Nauczyciel CM

-wierze, ze jedyną mam przed soba..-odparł z usmiechem.

Nauczyciel Numerologi

Zaśmiała się donośnie - No nie, rozumiem od uczniów takie komplementy - mówiła rozbawiona - ale od mężczyzny który powinien wiedzieć, że piękno i uroda przemija a wnętrze pozostaje..

Nauczyciel CM

Thomas odparł:-Widzisz.. ja jakos nie przeminałem....-odparł, a kobieta mogła ujrzeć jego blada cere w pełni okazałości.