Przy brzegu

Puchon

- Nic... Dobrze mi tak, wiesz?

Prefekt Hufflepuff

Uśmiechnęła się-Teraz wiem. Mi też

Puchon

- Nie zimno ci? - w końcu była zima. Objął Anaid ramieniem.

Prefekt Hufflepuff

Teraz nie-szepnęła starając się patrzeć mu w oczy. Starając, bo ostatnio było w nich coś tak niezwykłego....-Mówiłam ci, że masz ładne oczy?

Puchon

- Nie przypominam sobie - uśmiechnął się. - Ale są takiego samego koloru jak twoje, wiesz?

Prefekt Hufflepuff

Serio? No to moje też są ładne. Wiesz co? Rzeczywiście trochę zimno się robi.

Puchon

- Więc jednak chcesz wracać, do zamku, czy wystarczy, ze cię ogrzeję? - zaproponował z charakterystycznym uśmiechem.

Prefekt Hufflepuff

Ty mi wystarczysz-zapewniła pogodnie

Puchon

- Wierzę ci na słowo, jednak i tak myślę, że powinniśmy wracać. Jak chcesz mogę cię zanieść - powiedział, całkiem serio.
Wstał z trawy.

Prefekt Hufflepuff

Obawiam się, że nie dasz rady-stwierdziła radośnie, ale nie ruszyła się z miejsca, patrząc na Andy'ego

Puchonka

Nad jezioro przyszła Miki. Usiadła nad brzegiem i spojrzała w dal. Nagle..

Prefekt Hufflepuff

obok niej usiadła Anaid-Cześć-uśmiechnęła się

Puchonka

- O cześć... - spojrzała na dziewczynę siedzącą obok. - Nazywam się Mike Milo... Ale mów mi Mik.

Prefekt Hufflepuff

Miło poznać-uśmiechnęła się-Jestem Anaid Cullen, ale mów mi... Anaid-mrugnęła do niej

Puchonka

- Miło Cię poznać, Anaid. - uśmiechnęła się. - Od dawna już jesteś tutaj ?

Prefekt Hufflepuff

No w sumie to chyba tak-uśmiechnęła się-Tak mniej więcej od ostatnich wakacji. A Ty?

Puchonka

- Od 2 dni. I jak na razie znam tylko Ciebie. - uśmiechnęła się.

Prefekt Hufflepuff

Nie martw się, ja znam niewiele więcej osób. Ma miejsce ciekawe, prawda?

Puchonka

- Tak, prawda. - uśmiechnęła się radośnie. - Podoba mi się w tej szkole.

Prefekt Hufflepuff

Cieszę się bardzo-uśmiechnęła się-A wiesz, kiedy będzie ci się bardziej podobać?