Przy brzegu

Puchon

- Co by było gdybym nie pamiętał?

Prefekt Hufflepuff

Ominęło by cię bardzo ciekawe doświadczenie-odparła uśmiechając się lekko-Jeśli zapomnisz raz, drugi raz także zapomnisz, prawda?

Puchon

- Nie zawsze. Jeśli pierwszy raz okaże się bardzo bolesny, to za drugim razem już raczej nie - uśmiechnął się. - Niekiedy, w takich przypadkach zapamiętuje się coś na cale życie.

Prefekt Hufflepuff

W tym przypadku raczej nie-zaśmiała się

Puchon

- Raczej nie... - powtórzył. - O czym to rozmawialiśmy wcześniej?

Prefekt Hufflepuff

Zamyśliła się-Chwilę...O twojej pamięci i obietnicy, którą mi złożyłeś. A jeszcze wcześniej o tym, co od czego zależy

Puchon

Pokiwał tylko głową.

Prefekt Hufflepuff

Andy...-zaczęła niepewnie-Obraziłbyś się, gdybym czegoś spróbowała?

Puchon

- Zależy co to będzie - wzruszył ramionami.

Prefekt Hufflepuff

Wolę się upewnić, że się nie obrazisz-uśmiechnęła się-Na co byś mi nie pozwolił?

Puchon

- Można zrobić tak wiele dziwnych i nieprzyjemnych rzeczy, że nie będę ich wymieniał. Po prostu to zrób.

Prefekt Hufflepuff

Boję się-wyznała uśmiechając się lekko

Puchon

- No dobrze. Nie będę zły - obiecał.

Prefekt Hufflepuff

Jesteś pewny?-spytała patrząc w oczy chłopaka

Puchon

- Och... no proszę, przestań się upewniać tyle razy. Bo jeszcze się rozmyślę.

Prefekt Hufflepuff

Roześmiała się. Starała się śmiać jak najdłużej, żeby odwlec trochę tą chwilę . Bała się, po raz pierwszy w życiu się bała.-Tylko się nie złość-poprosiła jeszcze raz i pocałowała go delikatnie. Szybko jednak usiadła i starała się nie patrzeć na chłopaka

Puchon

- Hej, przecież to nie było takie straszne - zaśmiał się cicho. Spojrzała na Anaid. Czego się bała?
Objął Puchonkę ramieniem i przytulił do siebie, wtulając twarz w jej włosy.

Prefekt Hufflepuff

No to się cieszę-zaśmiała się i pocałowała go jeszcze raz

Puchon

- Mmm - mruknął, oddając jej pocałunek.

Prefekt Hufflepuff

Tak?-spytała wtulając się w niego