Autor |
Wiadomość |
<
Pokój Wspólny Hufflepuffu
~
W Pokoju Wspólnym
|
|
Wysłany:
Wto 20:43, 12 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Tyle, to sam się umiem domyślić. Ale... zdaje się, że jeszcze nie dawno byłaś Beauxbattons. Nie powiesz chyba, że o tak zmieniłaś szkołę? A może tak za mną tęskniłaś? - wyszczerzył się do Agnes.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:22, 12 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
- Jasne, i to jak! - powiedziała Agnes ironicznie nadal się uśmiechając - Po prostu się przeprowadziłam. Rodzice chcieli wracać do "tej pięknej Anglii", a mnie samej we Francji nie mogli zostawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:03, 13 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- No wiesz... ranisz mnie. Przyznaj jednak, że się cieszysz, z tego... spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:14, 13 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
- Tak. Jak z pryszcza na czole. Albo zdechłej ryby w plecaku, którą mi włożyłeś w drugiej klasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:53, 16 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Och, Agnes. To było już tak dawno, jednak liczyłem na kolację przy świetle świec. Nie moja wina, że zauważyłaś ją po długim czasie, gdy zaklęcie mające zapobiec jej rozkładowi już przestało działać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:30, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
- Zauważyłam ją po godzinie - powiedziała Agnes patrząc na Adny'ego - I owszem, dawno, jednak na kolację nie masz co liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:14, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Kiedyś zmienisz zdanie - przesłał jej buziaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:06, 18 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
- Tak... - Agnes odsunęła się od niego - Jak krowy zaczną latać umówię się z tobą na kolację przy świecach - powiedziała i skrzywiła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:02, 18 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Okej, umowa stoi - uśmiechnął się szeroko do Agnes. - Postaram się o coś takiego, a wtedy nie będziesz miała wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:05, 18 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Agnes otworzyła usta, aby coś powiedzieć, jednak w porę je zamknęła nie wiedząc dokładnie, co chce powiedzieć.
- Jesteś kretynem - warknęła, wstała z kanapy i zaczęła iść w stronę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:49, 18 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Ej, czekaj! - podniósł się szybko z kanapy i dogonił Agnes. - Spacer? - złapał ją za dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:20, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Cofnęła energicznie rękę i spojrzała na chłopaka ze złością w oczach.
- Jeśli się ode mnie odczepisz... - westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:13, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Dobrze. Będę tylko szedł... obok - uśmiechnął się. - Gdzie proponujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:15, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Agnes uniosła brew.
- Skoro mnie zapraszasz, powinieneś wiedzieć, dokąd idziemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:22, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
- Więc... proponuję ogród różany. Niezwykle romantyczne miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:25, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Agnes wywróciła oczami, jednak nie skomentowała tego. Wzięła tylko z wieszaka płaszcz gotowa do wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:56, 19 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Zarzucił kurtkę i złapał Agnes za dłoń. Poszli sobie na błonia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andy Fantin dnia Wto 23:56, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:42, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam, dokąd nikt nie dociera
|
|
Anaid weszła do PW i usiadła przed kominkiem. Patrzyła w wesoły ogień uśmiechając się lekko. Czuła się trochę jak pierwszego dnia, kiedy w szkole jeszcze nikogo nie było.
-Ludzie, gdzie wy jesteście?-spytała ciszy, która okazała się niezwykle milcząca. Po chwili...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 7:27, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wyszła z pokoju Arthura, zalana cała rzewnymi łzami. Nie patrzyła gdzie idzie, po prostu chciała już stąd wyjść. Czuła się dziwnie zmieszana. Nagle poczuła coś twardego i z wielkim impetem upadła na podłogę. Spojrzała na jej 'przeszkodę'. Szybko otarła łzy, aby nie było nic widać.
- Nie patrzyłam pod nogi - przecież ślizgonce nie przejdzie słowo przepraszam. Spojrzała na dziewczynę. Wydawała się być równie smutna jak ona. Wciąż leżała na podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:47, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam, dokąd nikt nie dociera
|
|
Podeszła do niej i pomogła jej wstać-Nie szkodzi-uśmiechnęła się lekko-Coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|