Autor |
Wiadomość |
<
Pokój Wspólny Slytherinu
~
Komnata Lettie
|
|
Wysłany:
Pią 17:17, 01 Sty 2010
|
|
|
|
- No dobra, widzę, że nie jesteś miłośniczką latania. To chodźmy! - powiedziała radośnie, wzięła płaszcz i torebkę. Stanęła przy drzwiach, a następnie teatralnym gestem wskazała na nie, aby wyszły i pojechały na przygodę. Bardzo polubiła Dacotę. Dobrze się z nią dogadywała, dziwne ufała. Co nie integruje tak bardzo kobiet jak zakupy w mieście mody?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:26, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn Płeć: Kobieta
|
|
Uśmiechnęła się radośnie i prawie w podskokach opuściła pokój.
-A więc prowadź - rzekła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:41, 02 Sty 2010
|
|
|
|
Ponownie kichnęła, przeklinając pod nosem swoją słabą odporność. Niezdarnie zawiązała szalik na szyi. Obie dziewczyny ruszyły szkolnymi korytarzami do wyjścia ze szkoły. Portery uważnie obserwowały ich kroki, próbując zaczepić tanią gadką. Jednak Dacota i Letty nie zwracały uwagi, uśmiechy nie schodziły z twarzy, a korytarz wypełniał dziewczęcy śmiech. Gdy popchnęły wielkie wejściowe drzwi, zimne powietrze uderzyły w policzki dziewcząt. Letty uśmiechnęła się blado i ruszyła do bramy. Chwyciła Dacotę za dłoń, teleportując się do Paryża. Towarzyszyło im nieprzyjemne uczucie w brzuchu, charakterystyczne przy teleportacji.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:43, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-----------------------------------------------------------------
Arthur dał się zaprowadzić z Lettie:- No wiec czemu tutaj?-spytał:- Posłuchaj.. co mam Ci powiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:46, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dlaczego tutaj? A mam Cię rozbierać na błoniach? - spytała z diabelskim uśmiechem. - No, ściągaj prędko ciuchy, trzeba Cię opatrzyć - dodała, kucając przy łóżku i wyjmując spod niego wielką walizkę zwaną potocznie "apteczką". - Po pierwsze, co to za ważna sprawa i dlaczego na Merlina jesteś tak poobijany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:49, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arhutr ściągnał i złożył koszulę oraz spodnie. Położył się na łózku:- Okazało się,z e moze byc coś potęzniejszego niż czarodziej... niż Śmierciożercy... walczyłem z tymi..demonami razem z ojcem, ale... siła zaklęć spowodowała eksplozje, która rozsadziła zamek w Alpach. ja spadłem z wiezy i przezyłem, ojciec upadł na swój miecz....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:51, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Syknęła cicho, pod koniec jego opowieści.
- Przykro mi, Arthurze - rzekła cichym głosem, wyjmując różdżkę i zaczynając "działać" na złamane miejsca. Naprawiła nogę i żebra, siadając na nim okrakiem, przywołała do siebie walizkę, a następnie zaczęła opatrywać jego poraniony brzuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:54, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur spojrzał na nią i rzekł:- Wiem, zę Ci przykro..brakowało mi Ciebie.....cały czas myślałem...-ucichł i pogłaskał ją po policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:57, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ucałowała krótko jego usta.
- Jeszcze raz taki numer, a pocałujesz klamkę... I tak przykro mi z powodu Twego ojca, jak się z tym czujesz? - spytała cicho, wtulając się w niego gdy był już zdrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:00, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur nie odpowiedział:- Cóż... najwiekszy ból mam za soba... ale potrzebuję Cię bardziej niż kiedykolwiek...-przytulił ją mocno i pocałował namiętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:01, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Maaaaasz mnieee - zaśmiała się, czując ciepłotę jego ust - Tylko mnie nie zgnieć! - dodała prędko, ginąc pod jego ciężarem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:40, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur odparł spokojnie:-Ejj..nie jetsem cięzki..-zasmiał się i zamilkł. Długo szukał czegos w jej oczach i wreszcie położył głowę na jej piersiach i przymknął oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:20, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaczęła bawić się jego włosami.
- Widzę, że jesteś nie do życia, Arthur. - rzekła czule - Jak przebieg walki, mój bohaterze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:29, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
-Dobrze.. mieliśmy niemała pomoc od profesora Kayne'a, inaczej pewnie bym nie wrócił....-odrzekł Arthur. Po chwili wahania spojrzął jej w oczy:-Moge zostac tu na noc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:33, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Profesor Kayne? - spytała, próbując naśladować jego ton - Chyba nie znam wszystkich nauczycieli. Od czego jest? - dodała, zastanawiając się, czy widziała go już gdzieś w Wielkiej Sali czy na błoniach - Jasne, że możesz, tylko złaź ze mnie - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:35, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur odparł:-Nie.. masz taką delikatną skóre..-westchnął:-To wicedyrektor... nauczyciel OPCM.....-położył sie obok niej. Ujał jej rękę i położył na swojej klatce piersiowej chcac, by czuła bicie jego serca, która pod wpływem jej dotyku nieznacznie przyspieszało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:38, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Och, OPCM! To juz wiem, przed czyimi lekcjami zwiewałam. - zaśmiała się dźwięcznie, układając głowę na jego klatce piersiowej i wsłuchując się w bicie serca - Fajny jakiś? - spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:40, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur odparł:-No wiesz... ja uważam, ze powinnaś zwracac uagę na innych uczniów..-spojrzał jej w oczy i pocałował lekko, obejmujac w talii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:43, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Och, patrzysz od razu na takie możliwości, nawet o tym nie pomyślałam! - oddała mu pocałunek, a następnie spojrzała w jego oczy - Smutny jakiś jesteś, uśmiech proszę. - rzekła cicho, muskając jego usta delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:46, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Arthur usmiechnał się lekko:- Noc jeszcze młoda...-spojrzął jej w oczy z figlarnym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|